Dowcip to, czy już wandalizm?!
- Napisał Marcin Etienne
- Dział: Sołectwo
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
"Zdarzało się, że betonowy postument śmietnika przystanku wynoszony był na środek ulicy Rolniczej...”
Chciałbym się z Wami podzielić pewną sprawą, która nurtuje nas od pewnego czasu. Zapewne część z Was wie, że nasze Sołectwo posiada dwie tablice informacyjne. Jedna z nich zlokalizowana jest przy dawnym sklepie „Matysiaków”, przy drodze opaskowej, druga zaś, całkiem nowa, stoi przy przystanku autobusowym linii „Ł”, przy ul. Rolniczej róg Koszałka Opałka. Właśnie ta tablica komuś bardzo przeszkadza. Zamieszczane są tam ogłoszenia, mapy i informacje dotyczące spraw naszego Sołectwa.
Od jakiegoś czasu obserwujemy włamania to tej gabloty, a informacje w niej zamieszczane są notorycznie usuwane i niszczone. Nie podejrzewamy, by fakt ten był jakąś demonstracją dezaprobaty dla działań Rady Sołeckiej. Jest wiele innych, łatwiejszych sposobów komunikacji. Choćby zwykły telefon lub e-mail. Jest to typowy akt wandalizmu, tym bardziej, że wiata przystankowa w tym miejscu była również wielokrotnie dewastowana.
Zdarzało się, że betonowy postument śmietnika przystanku wynoszony był na środek ulicy Rolniczej. Tylko opatrzności to zasługa, że jeszcze nikt nie zginął. Sam zetknąłem się z taką sytuacją w pierwszy dzień wakacji. Nie życzę nikomu, by znalazł się kiedykolwiek w podobnej sytuacji.
Zdewastowana wiata przystankowa ul. Rolnicza, róg Koszałka Opałka.
Jest to prawdopodobnie sprawka naszych „milusińskich”, młodzieży mieszkającej na terenie naszego Sołectwa. Szkoda, że fantazja naszych młodych mieszkańców skierowana jest w tak destruktywne działanie. W nasze wspólne mienie. Szkoda, że młodzież nie realizuje się w sporcie.
Zapraszamy młodzież ze swoimi pomysłami do współtworzenia sołeckich inicjatyw, współredagowania naszej gazetki, dzielenia się swoimi pomysłami, tymi konstruktywnymi, bardziej cywilizowanymi.
Nie podejrzewam nikogo spoza naszego sołectwa. Nie jestem zwolennikiem „spiskowej teorii świata” i nie podejrzewam, by to ktoś z Łomianek czy innej miejscowości tu przyjeżdżał specjalnie by demolować nasz przystanek czy tablice ogłoszeń. Nie podejrzewam też nikogo ze starszych mieszkańców, statecznych ojców czy matek.
Chciałbym zaapelować do Was, drodzy Sąsiedzi, byście zwrócili uwagę na to, co robią Wasze pociechy. Byście reagowali na zauważone podobne zdarzenia. A jeśli nie chcecie sami, dzwońcie do nas - do członków Rady Sołeckiej (numery znajdziecie w gablotach), bądź do Straży Miejskiej w Łomiankach (tel. 22 751 35 03).
Na naszym sołeckim placu zabaw jest boisko do gry w piłkę nożną. Niedawno, wybudowana została tu wiata, gdzie nawet w słotne dni można się pod nią schronić.
Gminna tablica ogłoszeń Dziekanowa Bajkowego. Przystanek ul. Rolnicza, róg Koszałka Opałka.
Dzięki spostrzegawczości i czujności naszych mieszkańców, mamy już pierwsze rysopisy domniemanych sprawców. Czekamy na kolejne sygnały. Liczymy na bliższe zainteresowanie się tym, czym zajmują się nasze dzieci lub dzieci naszych sąsiadów. Pamiętajmy, że zwykle zaczyna się od wandalizmu, potem włamań do domów czy napadów a kończy w... kryminale. Szkoda by było, gdyby taki los spotkał właśnie nasze dzieci.
