Logo
Wydrukuj tę stronę

Opóźnienie inwestycji

Ustanowienie właściwego nadzoru inwestorskiego to kluczowa sprawa dla prawidłowego przebiegu każdej, nawet najdrobniejszej, inwestycji. Nieco ponad rok temu do budżetu gminy wprowadzone zostało proste zadanie inwestycyjne dotyczące budowy lokalnego, sołeckiego boiska, w miejscu istniejącego - "boiska klepiska". Zakres prac - wyrównanie podłoża, wysianie trawy, ustawienie dwóch bramek, instalacja łapaczy piłek, wydzielenie strefy wypoczynku itd. Zaproszono firmy do składania ofert, wykonano rozeznanie rynku, stworzono opis przedmiotu zamówienia.
 
Dziś, po niemal roku, burmistrz z uwagi na "konieczność zmiany dokumentacji", decyduje o zdjęciu z zadania niemal wszystkich środków! Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż nad prawidłowym przygotowaniem wspomnianej dokumentacji czuwali pracownicy podlegli urzędującej burmistrz.
 
Zastanawiam się, jak to możliwe, że po roku prac nad dokumentacją, licznych spotkaniach uzgodnieniowych (również z członkami rady sołeckiej) - burmistrz nie była w stanie dopilnować pracowników, którym zleciła wykonanie prac.
 
Problemem takiego stanu rzeczy może być... wysoka rotacja wśród zatrudnionych w Urzędzie pracowników na kierowniczych stanowiskach. Przez ostanie 3 lata burmistrz zwolniła w trybie natychmiastowym kolejno: dwóch naczelników Wydziału Inwestycji i Remontów, naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska i wiceburmistrza ds społecznych. Rozwiązała również umowę z wiceburmistrzem ds technicznych. Nie wspomnę o wymianie wielu wartościowych pracowników niższego szczebla, z którymi, nie ukrywam, zawsze dobrze mi się współpracowało...
 
Brak należytego nadzoru inwestorskiego wpływa na obserwowaną ostatnimi czasy dewastację gminnego mienia, niegospodarność oraz trwonienie publicznych środków. Przykładem niech będą:
 
  • remont ul. Ogrodowej; zdewastowane kilkuletnie chodniki i utylizacja pełnowartościowej kostki brukowej;
  • uszkodzona przez najętego przez Urząd wykonawcę stopa wału przeciwpowodziowego;
  • zniszczone ogrodzenia mieszkańców ul. Sierakowskiej w wyniku błędnych założeń zawartych w zatwierdzonym przez Urząd projekcie przebudowy ulicy (wyniesienie jej powyżej fundamentu ogrodzeń na pół metra).
 
Warto wskazać, że za błędy w podejmowanych decyzjach (zlecenie wykonania projektów, zaangażowanie pracowników Urzędu) politycznie odpowiada zawsze burmistrz. Materialnie jednak odpowiadają mieszkańcy, bo to oni ze swoich podatków finansują błędne decyzje włodarzy gminy.
 
Chcę wierzyć, że decyzja burmistrz o zdjęciu środków ze wspomnianego niewielkiego lecz ważnego dla mieszkańców zadania inwestycyjnego, nie jest swego rodzaju osobistą wendetą burmistrz za wstrzymanie prac nad budową ratusza, na której koncepcję (bez konsultacji z radnymi i mieszkańcami) burmistrz wydatkowała już blisko 80 tys. zł. W przeciwnym razie byłoby to... małostkowe.
 
Marcin ETIENNE
  


ul. Ogrodowa


ul. Podwale


ul. Sierakowska
 
Marcin Etienne

Twórca strony. Z wykształcenia informatyk. Absolwent Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie. Radny kadencji: 2010-14, 2014-18, 2018-23. Przewodniczący Komisji Społecznej, Wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa.

Template Design © Joomla Templates | GavickPro. All rights reserved.