10 lat później…

Poprosiłem mieszkańców Dziekanowa Bajkowego, by wypowiedzieli się na temat swoich przemyśleń dotyczących 10 lat naszego członkostwa w UE.

Korzystając z naszego Bajkowego Newslettera zadałem im pytanie: „W tym roku obchodzimy 10 rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Jak ocenia Pani / Pan owych 10 lat naszego członkostwa?”

Maria: „10 lat świetlnych. Gołym okiem widać, że ludziom żyje się dostatniej, milej, weselej. Że świat, nie tylko Europa, stoi przed nami otworem. Że jesteśmy dziś krajem z widokiem, transponując tytuł słynnego filmu. Mądrego i pięknego (…)”.

Wanda: „Jestem szczęśliwa, że stało się to za mojego życia. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej.”.

Andrzej: „Oceniam bardzo pozytywnie, bo uważam że
w ten sposób Polacy wychodzą z zaścianka i mogą się rozwinąć nie tylko gospodarczo, ale tez kulturowo, korzystając z otwarcia granic krajów o wieloletniej demokracji.”.
Szukamy w UE 2014 163

Anna: „Cieszę sie, że na pytanie dzieci - mamo, a gdzie ja będę mieszkał jak dorosnę?, mogę odpowiedzieć - gdziekolwiek chcesz! Pojedziesz, popatrzysz i zostaniesz tam, gdzie Ci się spodoba. (…) Wreszcie jest normalnie.”.

Marcin: „Zasadniczo przewaga pozytywów z kilkoma wyjątkami. Największy pozytyw: możliwość swobodnego podróżowania i osiedlania się... co doceniła znaczna część obywateli. Słabość: powtarzające się tłumaczenie: Unia tak kazała... choć pewnie ona nawet pojęcia o tym nie miała (...).”.

Elżbieta: „W jednym zdaniu – strzał w 10 –kę.”.

Adrian: „Zajefajnie!”.

Maryla: „Dla mnie nasze członkostwo w Unii Europejskiej oznacza - przede wszystkim WOLNOŚĆ
w każdej dziedzinie, a także możliwość decydowania
o własnym życiu, o tym kim chcę być i gdzie chcę mieszkać (nawet w Polsce).”.

Krzysztof: „Należę do pokolenia które bardzo dobrze pamięta lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte, zarobki rzędu 20 dolarów miesięcznie i "załatwianie" paszportów oraz wiz. Obecnie to inny świat. Dofinansowania inwestycji, rolnictwa i innych zmieniło Polskę w ciągu dziesięciu lat więcej niż przez poprzednich trzydzieści.”.

Do zobaczenia 25 maja!
Marcin ETIENNE